Sobiech żegna się z Kolejorzem
Lech Poznań na pewno nie zakwalifikuje się do europejskich pucharów, więc obecny sezon można określić mianem wielkiego rozczarowania. Klub intensywnie pracuje nad tym, aby kolejna kampania była już dużo bardziej udana. Wiadomo, że ustępującego Mariusza Rumaka zastąpi Niels Frederiksen, który już teraz działa nad kształtem kadry.
W Poznaniu może dojść do sporej rewolucji. Według medialnych doniesień, skończyć swoją przygodę z klubem może wielu zawodników, którzy nie gwarantują już wystarczającej jakości. W czwartek Lech potwierdził to, o czym mówiono od dawna. Po sezonie pożegnany zostanie Artur Sobiech, który nie otrzymał propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu.
Sobiech występował w Lechu Poznań od 2021 roku. Pełnił rolę rezerwowego Mikaela Ishaka, zastępując go w razie konieczności. Nie sprawdził się na tyle, by klub dalej chciał na niego stawiać. W obecnym sezonie 33-latek zgromadził 17 występów we wszystkich rozgrywkach, trafiając tylko raz – w meczu drugoligowych rezerw. Podczas przygotowań do rundy wiosennej nabawił się poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na wiele miesięcy.
“Artur, ten gol we Florencji zostanie z nami wszystkimi już na zawsze. Dziękujemy za reprezentowanie naszych barw i powodzenia w dalszej karierze!” – napisano w oficjalnym komunikacie.
Zobacz również: Agent Rodado: Trudno mi to sobie wyobrazić. Wisła Kraków straci gwiazdora?
Komentarze