Man City musi podjąć decyzję ws. bramkarza. Kość niezgody w negocjacjach

Manchester City w najbliższych tygodniach będzie musiał zdecydować ws. przyszłości Stefana Ortegi. Jak poinformował Florian Plettenberg rozmowy kontraktowe utknęły w martwym punkcie.

Stefan Ortega
Obserwuj nas w
PA Images / Alamy Na zdjęciu: Stefan Ortega

Ortega chce zostać w Man City, kwestia finansowa kością niezgody

Manchester City w ubiegły weekend po raz czwarty z rzędu został mistrzem Anglii. W zdobyciu kolejnego tytułu Premier League dużą zasługę ma Stefan Ortega. Rezerwowy bramkarz został nieoczywistym bohaterem Obywateli w końcówce sezonu, a konkretniej w przedostatnim meczu z Tottenhamem. Niemiec zastąpił w drugiej połowie kontuzjowanego Edersona i kilkukrotnie popisał się fantastyczną interwencją, która uchroniła jego zespół od straty bramki, a w ostateczności zapewniła dowiezienie zwycięstwa do końcowego gwizdka.

POLECAMY TAKŻE

Niemniej jednak Ortega na co dzień nie może liczyć na regularną grę. 31-latek pełni na Etihad Stadium rolę bramkarza rezerwowego, a swoje szanse otrzymuje w krajowych pucharach. Mimo to golkiper jak poinformował dziennikarz Florian Plettenberg chce zostać w klubie. W tym celu prowadzono nawet negocjację ws. przedłużenia kontraktu do 2026 roku, lecz rozmowy utknęły w martwym punkcie, a przeszkodę w parafowaniu umowy stanowi rozbieżność w kwestiach finansowych.

Niemiecki dziennikarz zaznacza, że Ortega jeśli nie podpisze nowego kontraktu, prawdopodobnie zmieni klub podczas letniego okna transferowego. Niemiec chce być pierwszym bramkarzem niezależnie od tego czy będzie to Manchester City, czy inny zespół. Były zawodnik Unionu Berlin do Anglii trafił w lipcu 2022 roku. Łącznie dla The Citiziens uzbierał 33 mecze, w których 17 razy zachował czyste konto.

Komentarze