Dublet Pululu, Jaga liderem Ekstraklasy na dwie kolejki przed końcem
Jagiellonia Białystok do meczu z Koroną Kielce przystępowała z 2. miejsca w tabeli ligowej. Śląsk Wrocław ze względu na piątkowe zwycięstwo przez moment usiadł na fotelu lidera. Jednak sobotnie późne popołudnie ponownie zafundowało nam zmianę lidera. Duma Podlasia bez większych problemów pokonała (3:0) Koronę i dopisała do swojego dorobku komplet punktów.
Adrian Siemieniec przed spotkaniem musiał zafundować swoim podopiecznym całkiem dobrą mowę motywacyjną. Jagiellonia rozpoczęła mecz z wysokiego C, a pierwszą bramkę strzelili już w 7. minucie gry. Do siatki trafił Afimico Pululu, który wykorzystał błąd bramkarza i umieścił futbolówkę w pustej bramce. Asystę przy trafieniu Angolczyka zaliczył reprezentant Polski – Dominik Marczuk.
Na następnego gola nie trzeba było długo czekać, bowiem w 34. minucie Jagiellonia otrzymała rzut karny. W polu karnym ręką zagrał obrońca Korony, a sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Jedenastkę na bramkę zamienił ponownie 25-letni Pululu.
W drugiej połowie gospodarze zadali jeszcze jeden cios i w doliczonym czasie gry podwyższyli wynik meczu za sprawą trafienia Hansena. Wraz z końcowym gwizdkiem gospodarze mogli świętować powrót na fotel lidera. Ostatecznie Jagiellonia pokonała (3:0) Koronę Kielce i z dorobkiem 59 punktów przewodzi stawce w wyścigu o mistrzostwo Polski.
Komentarze