Chelsea się rozwija. Co dalej z Pochettino?
Chelsea pod rządami nowych władz ze Stanów Zjednoczonych zapoczątkowała projekt, który opiera się na sprowadzaniu młodych talentów, nawet za wielkie pieniądze. W ostatnich kilkunastu miesiącach na Stamford Bridge trafiali tacy zawodnicy, jak Mychajło Mudryk, Enzo Fernandez, Cole Palmer, Moises Caicedo czy Nicolas Jackson. Minionego lata drużynę objął Mauricio Pochettino, który miał za zadanie odpowiednio ją rozwinąć, a przy tym powalczyć o czołowe lokaty w Premier League.
Początek sezonu w wykonaniu The Blues był fatalny. Nie potrafili regularnie punktować, choć niekiedy grali na bardzo wysokim poziomie. Przeplatali to z fatalnymi występami, tracąc punkty przeciwko bardzo słabym zespołom. W trakcie rozgrywek wydawało się, że projekt prowadzony przez Pochettino nie ma prawa wypalić. Dość poważnie zastanawiano się nad zmianą menedżera po zaledwie kilku miesiącach, lecz ostatecznie żadna wiążąca decyzja nie zapadła.
W ostatnich tygodniach gra i wyniki Chelsea wyraźnie się poprawiły. Pochettino na trzy kolejki przed końcem rozgrywek Premier League ma szanse zająć szóste miejsce, co gwarantuje występy w europejskich pucharach. Biorąc pod uwagę dyspozycję na przestrzeni całego sezonu, byłby to bardzo dobry rezultat.
Na ten moment Argentyńczykowi znacznie bliżej do pozostania na Stamford Bridge również w kolejnym sezonie. Nie jest oczywiście tajemnicą, że władze Chelsea rozglądają się za innymi menedżerami. Sam zainteresowany zdradza, że jego przyszłość wyjaśni się w ciągu tygodnia.
– W najbliższym tygodniu będziemy wiedzieć, czy pozostanę trenerem Chelsea. To nie jest moja decyzja, ponieważ właściciele myślą o zmianie. Jestem przekonany, że będziemy wszystko wiedzieć w ciągu tygodnia – wyjaśnia Pochettino.
Komentarze