Arkadiusz Milik i jego transfer do Olympique Marsylia wydaje się, że nabiera kształtów. Andre Villas-Boas potwierdził w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi, że są prowadzone rozmowy w sprawie transferu z udziałem reprezentanta Polski z SSC Napoli.
Arkadiusz Milik i jego saga transferowa trwa już od lata minionego roku. Polski napastnik był już bliski przeprowadzki do Juventusu FC i AS Romy. Ostatecznie jednak żaden ruch się nie urzeczywistnił. Na domiar złego Polak nie został zgłoszony do rozgrywek Serie A i Ligi Europy przez sterników Azzurrich.
Ostatnie miesiące pod względem sportowym nie potoczyły się zatem najlepiej dla Milika. Nie dziwi zatem, że reprezentant Polski jest zdeterminowany, aby rozstać się z Napoli. Przypomnijmy, że polski napastnik popadł w konflikt z działaczami Azzurrich, gdyż nie chciał parafować nowej umowy z klubem.
Milik musi zmienić klub, aby zagrać na Euro
Aktualny kontrakt wychowanka Rozwoju Katowice z klubem z Kampanii obowiązuje do końca czerwca tego roku. Najnowsze doniesienia wskazują, że Milik swoje nowe miejsce na ziemi może znaleźć we Francji, a konkretnie na Laurowym Wybrzeżu. Dlatego, że chętne na zatrudnienia Polaka wydaje się Olympique Marsylia.
CalcioMercato.com twierdzi, że klub z Ligue 1 zdążył już zaoferować Napoli osiem milionów euro za Milika. Prezydent Azzurrich Aurelio De Laurentiis oczekuje jednak 15 milionów euro. Kością niezgody pozostają zatem finanse. W każdym razie godne uwagi jest to, że polski napastnik jest chętny na transfer do francuskiej ekipy.
Olympique Marsylia plasuje się aktualnie na szóstym miejscu w tabeli francuskiej ekstraklasy. Do lidera w postaci Olympique Lyon ekipa Andre Villasa-Boasa traci osiem oczek. Marsylczycy mają też do rozegrania dwa zaległe spotkania.
Komentarze