Selekcjoner reprezentacji Włoch wspomina pobyt w Napoli

Luciano Spalletti w wywiadzie dla "Corriere dello Sport", stwierdził, że łatwiejszą decyzją byłoby pozostanie w Napoli. 65-letni trener od sierpnia zeszłego roku prowadzi reprezentację Włoch.

Luciano Spalletti
Obserwuj nas w
dpa picture alliance / Alamy Na zdjęciu: Luciano Spalletti

Spalletti: Zawsze uważałem Marcello Lippiego za źródło inspiracji

Luciano Spalletti opuścił zeszłego roku Napoli po tym, jak zdobył mistrzostwo Włoch. Poprowadził klub z południa kraju do pierwszego od 33 lat tytułu. Później zastąpił Roberto Manciniego na stanowisku reprezentacji Italii. 4-krotni mistrzowie świata w zbliżających się Mistrzostwach Europy 2024 w fazie grupowej zagrają z Hiszpanią, Chorwacją oraz Albanią.

POLECAMY TAKŻE

– W Napoli zdobyliśmy to, co zbudowaliśmy i na co zasłużyliśmy. Łatwiej i bardziej naturalnie byłoby kontynuować pracę, z którą byłem na szczycie. Trenowanie oznacza kochać piłkarza, bronić go i dodać coś od siebie. Oczywiście szczęście też jest ważne. Czasami wynik zależy od umiejętności, nie tylko technicznych, pojedynczego piłkarza. Są nieśmiali piłkarze, którzy nie potrafią w pełni wykorzystać swojego potencjału, więc wkraczam do pracy. W Neapolu było dwóch takich zawodników – wyjawił Spalletti.

– W moim pierwszym sezonie w klubie mieszkałem w pokoju trenerskim. Umieściłam tam łóżko, aby nie stracić ani sekundy, nawet najmniejszego szczegółu. Tym sam uniknąłem 30 minut jazdy samochodem z Neapolu do Castel Volturno – dodał.

– Nie znam tylko jednego sposobu na życie. Jestem otwarty na poznawanie kolejnych realiów i sposobów myślenia. Zawsze uważałem Marcello Lippiego za źródło inspiracji. Śledziłem go z uwagą i analizowałem jego zachowanie – wskazuje. Napoli nie obroniło w tym sezonie mistrzowskiego tytułu, które powędrowało do Interu.

Komentarze