Bologna pewna zatrzymania Motty, ale ma dość plotek
Bologna cały czas stara się przekonać Thiago Mottę do pozostania w klubie przynajmniej na jeszcze jeden sezon. Kontrakt z włoskim trenerem wygasa wraz z zakończeniem sezonu, a wciąż nie osiągnięto porozumienia ws. nowej umowy. Co więcej, szkoleniowiec znajduje się w gronie kandydatów do pracy w Juventusie oraz Manchesterze United.
Podczas ostatniego wywiadu swoją irytację związaną z narastającymi plotkami ws. przyszłości Motty podkreślił dyrektor klubu – Claudio Fenucci. Zaznaczył on, że sprawa nie jest przesądzona, a nadmierna ilość nieprawdziwych informacji negatywnie wpływa na wszystkich zawodników.
– Thiago Motta pracuje, jakby miał z nami długoterminowy kontrakt. Dla nas to nie jest problem, że nie potwierdził chęci kontynuowania podróży razem z nami. To, co mnie niepokoi to ciągłe plotki wokół naszych graczy. Nie mogę tego zaakceptować. Jesteśmy mocną drużyną, jedną z najsolidniejszych w Serie A i nie chcemy zmieniać tej grupy w przyszłości. To bardzo irytuje, gdy nasi zawodnicy są łaczeni z innymi klubami. To nie jest miłe uczucie – powiedział Claudo Fenucci cytowany przez portal Football Italia.
Liga Mistrzów przekona Mottę do pozostania?
Zarówno dyrektor, jak i właściciel klubu wierzą, że ewentualny awans do Ligi Mistrzów przekona Thiago Mottę do pozostania w Rossoblu na następny sezon. Włoskie media podają, że Bologna jest gotowa zaoferować 41-latkowi dwuletnią umowę. Włoch urodzony w Brazylii pracuje z zespołem od września 2022 roku. W tym czasie prowadził drużynę w 71 meczach, z których wygrał 34 spotkania. Średnio zdobywa 1,74 punktu na mecz. Jego podopieczni na tę chwilę zajmują 4. miejsce w Serie A z dorobkiem 62 punktów.
Komentarze