Fabiański o polskiej kadrze na Euro: Może będziemy czarnym koniem?

Łukasz Fabiański w rozmowie z "TVP Sport" mówi, że choć Michał Probierz krótko prowadzi kadrę, to widać progres. - Pojawił się zespół, a to bardzo fajny punkt wyjścia - podkreśla.

Łukasz Fabiański
Obserwuj nas w
PA Images / Alamy Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Fabiański: Pojawił się zespół

Łukasz Fabiański będzie ekspertem telewizyjnym podczas Mistrzostw Europy 2024. Wraz z Łukaszem Piszczkiem i Jakubem Błaszczykowskim będzie występować w “TVP Sport”. Bramkarz West Ham United niedawno zdradził, że jego umowa wygasa z końcem obecnego sezonu. 39-latek w 2021 roku podjął decyzję o zakończeniu kariery w reprezentacji Polski i od tego czasu jest skupiony na grze w Premier League.

Biało-czerwoni na Euro 2024 trafili do wymagającej grupy z Holandią, Austrią i Francją. – Mam nadzieję, że będzie to turniej, który nadal przysporzy kibicom wiele radości. Kto wie? Może będziemy czarnym koniem? Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy. To byłaby świetna historia – stwierdził Fabiański.

– Michał Probierz krótko prowadzi reprezentację Polski, ale widać progres. Ta praca jest – ujmę to brzydko – świeża, ale dostrzegam postęp w kwestii bycia drużyną. Pojawił się zespół, a to bardzo fajny punkt wyjścia. Można dokładać kolejne elementy. Szkoleniowiec zmienił coś, co zbliżyło grupę – dostrzega golkiper.

Czy w polskiej kadrze jest lider? – Widzę liderów w drużynie narodowej. Tych głośnych i cichych. Oficjalnych i mniej. W tej grupie nie brakuje zawodników, którzy na swój własny sposób są ważnymi postaciami. Nie każdy musi świecić na zewnątrz i co chwilę zabierać głos. Czasami kluczowa jest dobra postawa na boisku – podkreśla. Fabiański z West Hamem w najbliższy weekend podejmie Liverpool, który spadł na trzecie miejsce po porażce z Evertonem (0:2).

Komentarze