Bramkarz Górnika Zabrze obronił strzał z najwyższym współczynnikiem xG w sezonie

Daniel Bielica obronił strzał z dotychczas najwyższym współczynnikiem xG w sezonie, o czym informuje Wojtek Bajak na platformie X. Bramkarz Górnika zatrzymał strzał Andre Crnaca w piątkowym meczu PKO Ekstraklasy, który miał aż 84 procent szans na zdobycie bramki.

Daniel Bielica
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Daniel Bielica

Znakomita interwencja Bielicy w meczu z Rakowem Częstochowa

Górnik Zabrze znakomicie prezentuje się w obecnej kampanii PKO Ekstraklasy. Kilka miesięcy temu mało kto przewidywał, że zabrzanie na tym etapie sezonu będą na czwartym miejscu w tabeli z realnymi szansami na awans do europejskich pucharów, mimo chaosu organizacyjnego w klubie.

W piątek podopieczni Jana Urbana rozegrali kolejny znakomity mecz. Tym razem pokonali w wyjazdowym starciu Raków Częstochowa 1:0. O trzech punktach dla zabrzańskiego Górnika przesądził dopiero w doliczonym czasie gry Sebastian Musiolik, który skarcił swój były klub.

Mecz mógł potoczyć się jednak zupełnie inaczej. Zabrzanie od 58. minuty grali z przewagą jednego zawodnika, gdy Papanikolaou otrzymał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji musiał opuścić boisko. Jednak Raków mimo gry w osłabieniu nadal stworzył kilka znakomitych okazji do zdobycia bramki, a najlepszą z nich miał Andre Crnac, który fatalnie pomylił się w 84. minucie spotkania.

Jak donosi Wojtek Bajak z redakcji Ekstraklasa.org, Daniel Bielica obronił tym samym strzał z dotychczas najwyższym współczynnikiem xG w tym sezonie, który wynosił 0,84.

Współczynnik xG to nic innego, jak angielski skrót pochodzący od wyrażenia expected goals, czyli oczekiwane gole. Oblicza prawdopodobieństwo zdobycia bramki w danej sytuacji. Dla przykładu, jego wartość wynosząca na przykład 0,3 oznacza, ze zawodnik miał 30% szans na zdobycie gola w tej konkretnej sytuacji. Zatem bramkarz Górnika Zabrze obronił strzał Crnaca, który miał aż 84% szans na powodzenie.

Zobacz również: Kowalczyk chce Milika w kadrze na Euro 2024. “Strzela tylko w ważnych meczach”

Komentarze