Premier Boris Johnson obiecał Rashfordowi, że naprawi “niedopuszczalne” utrudnienia w dostawie żywności dla potrzebujących rodzin.
– Właśnie przeprowadziłem dobrą rozmowę z premierem. Zapewnił mnie, że jest zdeterminowany, by rozwiązać problem z barierami dotyczącymi transportu jedzenia. Dodał, że właśnie ma miejsce pełny przegląd łańcucha dostaw. Zgodził się też, że takie zdjęcia, jak te udostępniane niedawno na Twitterze, są niedopuszczalne – napisał Marcus Rashford.
Anglik odniósł się do zdjęcia wrzuconego przez jedną z matek, która narzekała, że dostała paczkę z żywnością za kilka funtów. Miała ona mieć wartość 30 funtów. Sekretarz edukacji Wielkiej Brytanii, Gavin Williamson, przyznał, że “jako ojciec był zniesmaczony takimi doniesieniami”.
Firma Chartwells, która zajmuje się dla rządu dostawami żywności dla potrzebujących rodzin przeprosiła i przyznała, że paczka ze wspomnianego wpisu warta była około 10,5 funta.
Młody wielki człowiek
Rashford z powodzeniem prowadził kampanię na rzecz rodzin kwalifikujących się do bezpłatnych posiłków szkolnych. Jej celem było, by takie rodziny dostawały paczki żywnościowe albo kupony, wówczas, gdy szkoły w Anglii były zamknięte.
Minister ds. dzieci, Vicky Ford, wszczęła pilne dochodzenie. Powiedziała we wtorek, że firma Chartwells “słusznie przeprosiła i przyznała, że paczka ze zdjęcia nie była wystarczająco dobra”.
Jak przekazał w swoich mediach społecznościowych, osiągnął swój cel. Premier osobiście zajmie się alarmującym problemem.
– MUSIMY działać lepiej. Dzieci nie mogą być głodne przez naszą złą komunikację albo brak transparentności w planach. To niedopuszczalne – podsumował sytuację Marcus Rashford.
Nie ważne jakie się ma zdanie o socjalach, pomocach, wędkach, rybach i innych rzeczach, to to, co robi taki młody chłopak – wykorzystuje swoją popularność i wpływ, a także pieniądze, by uboższym ludziom trochę ulżyć, zwłaszcza dzieciakom, świadczy o nim jak najlepiej jako człowieku i sportowcu.