Barcelona zagrożona stratą utalentowanego obrońcy
Barcelona w tym sezonie postawiła na 17-letniego Pau Cubarsiego, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Młodziutki obrońca szybko udowodnił, że stać go na grę ze znacznie bardziej doświadczonymi zawodnikami. Nastolatek imponuje dojrzałością i spokojem w wyprowadzeniu piłki. Kibice oraz media porównują go do Carlesa Puyola, mając na uwadze jego warunki fizyczne i charakterystykę gry.
Włączenie Cubarsiego do pierwszej drużyny sprawiło, że sytuacja kadrowa w defensywie zdaje się być naprawdę fenomenalna. Barcelona ma do dyspozycji czterech środkowych obrońców z najwyższej półki – Ronalda Araujo, Inigo Martineza, Andreasa Christensena oraz właśnie Cubarsiego. Na tej pozycji z powodzeniem może także występował Jules Kounde.
Czy w tej sytuacji znajdzie się miejsce dla kolejnego piłkarza? 19-letni Mikayil Faye robi wielką furorę występując dla klubowych rezerw. Naturalnym krokiem byłoby włączenie go do pierwszej drużyny w przyszłym sezonie. O talencie Senegalczyka dobrze wiedzą już największe kluby w Europie, które zrobią wszystko, aby latem sprowadzić go do siebie. Media donoszą o poważnym zainteresowaniu ze strony Manchesteru United oraz Liverpoolu. Obie ekipy chcą przechytrzyć Barcelonę, oferując Faye możliwość występów dla pierwszego zespołu.
Barcelona oczywiście nie planuje pozbywać się zawodnika, którego dopiero rok temu sprowadzała z Chorwacji.
Zobacz również: Mbappe marzył tylko o jednym. Nie rozmawiał z innymi klubami
Komentarze