Postecoglou vs Dier – walka na uszczypliwości?
Kilka dni temu Eric Dier otwarcie i krytycznie wypowiedział się o warsztacie Ange’a Postecoglou. Piłkarz zarzucał trenerowi, że treningi prowadzone przez niego są niesamowicie ubogie pod względem taktycznym. Dodatkowo porównał on pracę obecnego szkoleniowca Tottenhamu z Antonio Conte. Twierdził, że u Włocha wszystko można było wykonywać z zamkniętymi oczami. Na słowa Diera odpowiedział sam Postecoglou.
– Sam nie wiem, o co chodziło Ericowi, zwłaszcza jeśli chodzi o taktykę. Wszystko, co robimy, skupia się na tym, jak chcemy grać w piłkę. Z mojego punktu widzenia to właśnie jest przygotowanie taktyczne – stwierdził trener.
– Jeśli chodziło o to, że nie robimy treningów, podczas których stoimy i myślimy co zrobi przeciwnik, to tak. Nie robimy tego, ponieważ skupiamy się na tym jak my chcemy grać. Myślę, że każdy zawodnik to powie, że patrzymy tylko na siebie. A więc może to nie jest praca taktyczna, nie wiem – zakończył ironicznie.
Potyczki słowne między Dierem a Postecoglou mogą mieć drugie dno. Szkoleniowiec często unikał stawiania na doświadczonego Anglika. Tłumaczył to tym, że jego charakterystyka nie pasuje do grania wysoko ustawioną linią obrony, co cechuje zespoły Australijczyka. Nie jest wykluczone, że obrońca celowo zaczepia swojego byłego trenera ze względu na średnie relacje z przeszłości.
Eric Dier zimą został wypożyczony do Bayernu Monachium. W Niemczech zbiera on więcej minut spędzonych na boisku, a już w środowy wieczór może awansować do półfinału Ligi Mistrzów.
Komentarze