Bardzo słabo spisująca się Valencia szuka obecnie opcji wzmocnienia drużyny na drugą połowę sezonu. Jak informuje Sky Sports, klub z Estadio Mestalla jest zainteresowany sięgnięciem po pomocnika Tottenhamu Hotspur Harry’ego Winksa.
Valencia chciałaby pozyskać 24-letniego reprezentanta Anglii na zasadzie wypożyczenia z opcją definitywnego transferu. Hiszpański klub na razie nie przedstawił jednak Tottenhamowi konkretnej oferty. Według Sky Sports Koguty raczej niechętnie zapatrują się na możliwość oddania swojego piłkarza podczas styczniowego okna transferowego.
Winks w obecnym sezonie nie ma pewnego miejsca w składzie zespołu prowadzonego przez Jose Mourinho. W Premier League wystąpił w zaledwie siedmiu spotkaniach. Do tego dołożył dziewięć występów w rozgrywkach pucharowych. Kontrakt piłkarza z Tottenhamem obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.
Sam piłkarz zapewne rozważyłby zmianę klubu, bowiem jak sam przyznawał w listopadzie ubiegłego roku, obawia się o miejsce w kadrze reprezentacji Anglii na mistrzostwa Europy. – Moja sytuacja w Tottenhamie jest trudna. Ważne jest, abym nadal walczył i pracował tak ciężko, jak tylko mogę, aby pozostać w kadrze. Chcę być częścią tego Euro i chcę mieć miejsce w jedenastce. Ale ważne jest, abym dostawał szanse w Tottenhamie – mówił Winks.
Co ciekawe może właśnie dzięki plotkom transferowym Winks znalazł się w składzie na najbliższe spotkanie Tottenhamu z Fulham.
Winks to nie jedyny pomocnik Tottenhamu Hotpsur, który może nie być zadowolony ze swojej sytuacji i jest łączony z opuszczeniem klubu. Innym jest Dele Alli, o którego w ostatnim czasie ma zabiegać Paris Saint-Germain. Londyński klub ma być jednak niechętny do pozbywania się zawodnik podczas styczniowego okna transferowego. Sytuację mógłby jednak zmienić powrót niechcianego w Interze Mediolan Christiana Eriksena.
Komentarze