- Wisła Płock podejmowała Wisłę Kraków w 27. kolejce Fortuna 1 Ligi
- Mecz imienniczek zakończył się podziałem punktów
- Biała Gwiazda strzeliła gola w ostatniej minucie
Zła passa Wisły Kraków
Wisła Płock i Wisła Kraków myślą poważnie o powrocie do PKO Ekstraklasy. Piłkarze prowadzeni przez Dariusza Żurawia z racji, że byli gospodarzami dzisiejszego meczu, mogli poczuć się faworytami. Tym bardziej, że krakowianie wcześniej przegrali dwa mecze z rzędu w lidze i chcieli się w końcu przełamać.
Wynik spotkania otworzył Fryderyk Gerbowski w 57. minucie. 21-latek otrzymał doskonałe podanie od Dawida Kocyły i doskonale wpakował piłkę do siatki. Później gospodarze mieli kilka świetnych okazji, lecz żadnej z nich nie wykorzystali. W końcu jeden punkt dla Białej Gwiazdy uratował Igor Sapała w 90. minucie.
Komentarze