- Jerzy Brzęczek pozostaje bez pracy od października 2022 roku
- Zbigniew Boniek na łamach TVP Sport mówi o byłym selekcjonerze Polski
- Przypomina, że nie wyrzucił 53-latka zaraz po wywalczeniu awansu na Mistrzostwa Europy
Boniek: To ja postawiłem na Jurka
Zbigniew Boniek w rozmowie z Mateuszem Migą w TVP Sport wrócił do momentu rozstania z Jerzym Brzęczkiem z reprezentacji Polski. 53-letni szkoleniowiec wywalczył awans na europejski czempionat w 2020 roku, ale na sam turniej nie pojechał. Ówczesny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej postawił na Paulo Sousę.
– Euro odbyło się prawie dwa lata po skończeniu kwalifikacji. W tym czasie popełniono szereg błędów, a do gry zespołu wdarła się stagnacja. Pamiętajmy, że to ja postawiłem na Jurka. Nikt inny nie uznałby, że on do tego się nadaje – przekonuje Zbigniew Boniek.
– Powiem zupełnie szczerze, że jakbym był dziś właścicielem jakiegoś klubu, nie miałbym żadnych obiekcji przed zatrudnieniem Brzęczka. Musiałby jednak zgromadzić wokół siebie innych ludzi – dodał. Brzęczek od lutego do października 2022 roku prowadził Wisłę Kraków. Od tamtego czasu nie znalazł nowego klubu.
- Sprawdź także: Modrić z szaloną ofertą. Nie chodzi o Arabię Saudyjską i MLS
Komentarze