- Jakub Kiwior zagrał w hicie Ligi Mistrzów
- Arsenal zremisował z Bayernem 2:2
- Niestety Polak zanotował słaby występ
Angielskie media komentują występ Kiwiora w meczu Arsenal – Bayern
Arsenal nie dał rady zapewnić sobie zaliczki przed rewanżem w Monachium. Kanonierzy zremisowali u siebie z Bayernem 2:2 i można powiedzieć, że jest to i tak pozytywny wynik, ponieważ drużyna Tuchela mogła zdobyć więcej goli.
Mikel Arteta zdecydował się wystawić w podstawowym składzie Jakuba Kiwiora. Polak ma za sobą udane miesiące, ale niestety tym razem nie spisał się najlepiej. W rywalizacji z Leroyem Sane defensor wyraźnie odstawał, co pośrednio doprowadziło do podyktowania rzutu karnego dla Bayernu. Angielskie media bardzo surowo oceniły występ reprezentanta Polski, wróżąc nawet utratę miejsca w zespole.
– Ciężka noc dla Polaka. Nie zawinił przy zdobyciu pierwszego gola, ale raz po raz zbyt mocno atakował Sane, co doprowadziło do rzutu karnego. Arteta dał mu wotum zaufania, aby mógł grać na lewej obronie, ale prawdopodobnie stracił teraz status pierwszego wyboru na tej pozycji – czytamy w Football London.
– Biorąc pod uwagę zadanie nie do pozazdroszczenia polegające na monitorowaniu szybkiego Sane, można śmiało powiedzieć, że nie zdał egzaminu, ponieważ Arteta wyciągnął go w przerwie – ocenia Squawka, dając Kiwiorowi notę 4/10.
Czytaj dalej: Martin Odegaard bohaterem głośnego transferu? Nowe informacje
Komentarze