- Raków Częstochowa niespodziewanie uległ Radomiakowi Radom (1:2)
- Dla podopiecznych Dawida Szwargi to trzecie spotkanie z rzędu bez zwycięstwa
- Michał Świerczewski zapowiedział, że ewentualne decyzje podejmie w przyszłym tygodniu
Kolejna wpadka Rakowa. W Częstochowie może dojść do zmian
Raków Częstochowa w piątek wieczorem na wyjeździe mierzył się z Radomiakiem Radom w meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Pojedynek zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy, a to oznacza, że Medaliki zanotowały trzecie spotkanie z rzędu bez wygranej.
Frustracja pod Jasną Górą rośnie, a upust swoim emocjom dał Michał Świerczewski. Właściciel klubu zapowiedział, że dzisiaj nie dojdzie do żadnych zmian, natomiast ewentualne działania nie są wykluczone w przyszłym tygodniu. Zapewne chodzi o przyszłość Dawida Szwargi.
– Po meczu z Puszczą byłem zły. Po Ruchu rozgoryczony. Dziś nie jestem w stanie opisać tego uczucia… Uwierzcie, że przeżywam to co najmniej równie mocno jak Wy. Dziś jednak nie będzie żadnych decyzji. Na początku tygodnia ogłosimy czy i ewentualnie jakie podejmiemy działania – napisał Michał Świerczewski na portalu społecznościowym “X”.
Komentarze