Trener Estonii nie ma złudzeń. “To było dla nas zbyt wiele”

Estonia zakończyła udział w barażach o Euro 2024 już w półfinale. Ekipa Sinisärgid wysoko przegrała z Polską. Jak pojedynek w Warszawie ocenił trener Thomas Häberli?

Thomas Häberli
Obserwuj nas w
PressFocus/ Mateusz Porzucek Na zdjęciu: Thomas Häberli
  • Spotkanie Polska – Estonia zakończyło się po myśli gospodarzy
  • Biało-Czerwoni rozbili swoich rywali i awansowali do finału baraży o Euro 2024
  • Trener naszych przeciwników miał nadzieję na inny scenariusz meczu

Euro 2024. Häberli: Byliśmy zorganizowani, ale graliśmy przeciwko silnej drużynie

W meczu Polska – Estonia kibice zgromadzeni na Stadionie Narodowym obejrzeli aż sześć goli. Aż pięć z nich było autorstwa gospodarzy. – Oczywiście chcieliśmy osiągnąć znacznie więcej. W pierwszych minutach mieliśmy lekkie problemy, ale potem udało nam się wygrać kilka pojedynków. Niestety przeciwnik dość szybko strzelił bramkę. Potem czerwona kartka sprawiła, że było już bardzo trudno dogonić rywali. Jednak drużyna walczyła zawzięcie do przerwy – rozpoczął Häberli.

POLECAMY TAKŻE

– Drużyna walczyła i myślę, że dała z siebie wszystko. Byliśmy zorganizowani, ale gra przeciwko tak silnej drużynie i bez jednego zawodnika to było dla nas zbyt wiele. Musimy zaakceptować porażkę, ale pozwoliliśmy sobie na stratę zbyt wielu bramek – dodał trener Estonii.

– Postawiliśmy sobie za cel utrzymanie minimalnego deficytu bramkowego w drugiej połowie tak długo, jak to możliwe. Chcieliśmy przekonać się, czy szczęście uśmiechnie się do nas pod koniec meczu lub czy możemy coś zrobić, wprowadzając świeżych graczy na boisko. Niestety, gol Polski na 2:0 padł zbyt szybko – skomentował szkoleniowiec rywali Polski w półfinale baraży o Euro 2024.

Komentarze