- Reprezentacja Polski zagra w czwartek mecz barażowy z Estonią
- Marek Koźmiński uważa, że Michał Probierz powinien postawić na Jakuba Modera
- Jego zdaniem pomocnik Brighton dysponuje wyjątkowymi umiejętnościami
Moder w pierwszym składzie? Koźmiński na to liczy
Reprezentacja Polski zagra w czwartek z Estonią w półfinałach baraży o awans na Mistrzostwa Europy. W środę poznaliśmy kadrę meczową, jaką wytypował Michał Probierz, zaś od rana trwają dywagacje na temat wyjściowej jedenastki, którą powinien posłać do boju.
Jedną z największych niewiadomych jest obsada środka pola. Pewniakiem do gry wydaje się być Piotr Zieliński, u którego boku wystąpi Sebastian Szymański. Kto skompletuje trzyosobową formację? Wśród głównych kandydatów wymienia się Tarasa Romanczuka, Bartosza Slisza i Jakuba Modera.
Eksperci w Kanale Sportowym uważają, że to właśnie Moder powinien zagrać od pierwszej minuty. Dysponuje bowiem największymi umiejętnościami, a w dodatku wrócił już do pełnej sprawności po wielomiesięcznej kontuzji. Choć nie wywalczył stałego miejsca w składzie Brighton, regularnie pojawia się na boisku z ławki rezerwowych.
– On jest gotowy, może nie na 90 minut, ale jest gotowy do grania. Jeżeli stać nas na to, żeby nie wystawić Kuby Modera w pierwszej jedenastce, to jesteśmy bogatą reprezentacją. Absolutnie widziałbym go w składzie – przekonuje Marek Koźmiński.
Zobacz również: Real Madryt może stracić bramkarza. Ławka rezerwowych mu nie wystarczy
Komentarze