- Julian Nagelsmann to jeden z kandydatów na nowego trenera Bayernu
- Bawarczycy latem rozstaną się z Thomasem Tuchelem
- Prezes klubu nie wykluczył ponownej współpracy z Nagelsmannem
Nagelsmann wróci do Bayernu? Ma niedokończone sprawy
Bayern Monachium przygotowuje się do zmiany trenera. Po sezonie z drużyną pożegna się Thomas Tuchel, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Bawarczycy mają już niewielkie szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu, na skutek czego w pełni skupiają się na Lidze Mistrzów.
Władze Bayernu utrzymują, że nie spieszą się z wyborem następcy Tuchela. Media każdego dnia rozpisują się na temat potencjalnych kandydatur. Celem numer jeden Bawarczyków ma być Xabi Alonso, który lada moment odbierze im tytuł mistrza Niemiec. Prowadzony przez niego Bayer Leverkusen jest prawdziwą sensacją tego sezonu w Europie.
Szanse na sprowadzenie Hiszpana są jednak niewielkie. Interesuje się nim również Liverpool, a niewykluczone, że postanowi dalej pracować z Aptekarzami. Bayern rozgląda się więc za innymi opcjami. Dość niespodziewanie przewija się nazwisko Juliana Nagelsmanna, który przecież w poprzednim sezonie wyleciał z klubu z hukiem. Teraz przedstawiciele niemieckiego giganta nie wykluczają ponownego nawiązania współpracy.
– W piłce nożnej nigdy nie należy niczego wykluczyć – przekazał prezes Jan-Chrisian Dressen.
Nagelsmann od kilku miesięcy pracuje w reprezentacji Niemiec, którą przygotowuje do Mistrzostw Europy. Nie ukrywa przy tym, że tęskni za piłką klubową, do której chce szybko wrócić.
Zobacz również: Davies zdecydowany na transfer. Oferty Bayernu odrzucone
Komentarze