- Maciej Rybus po wybuchu wojny pozostał w Rosji
- Jednak ostatni raz na murawie pojawił się w sierpniu
- Media piszą o kontuzjach byłego reprezentanta Polski
Kontuzje
Maciej Rybus, to jeden z nielicznych zagranicznych piłkarzy, który po wybuchu wojny w Ukrainie zdecydował pozostać w Rosji. Decyzja Polaka o dalszej grze w tym kraju była podyktowana m.in. ze względu na fakt, że żona zawodnika jest Rosjanką. Niemniej pod względem czysto sportowym wydaje się, że była błędna. Lewy obrońca lub też pomocnik ostatni raz na murawie pojawił się w sierpniu 2023 roku i od tego czasu nie gra.
– Nie ma żadnej przewlekłej kontuzji. Wszystkie jego kontuzje mają inny charakter. Bardziej prawdopodobne jest, że Maciej Rybus ma jakiegoś chronicznego pecha – mówi dyrektor sportowy Rybina Kazań.
– Wielu w zespole zauważa, że Maciej ma strasznego pecha. W jego karierze nie było wielu kontuzji, a to, co dzieje się z nim w Rubinie, wymyka się wyjaśnieniu w kontekście historii jego dokumentacji medycznej. Doznał między innymi pęknięcia rzepki w trakcie meczu – pisze “business-gazeta.ru” cytowana przez “Sport.pl”.
Czytaj więcej: Polsat traci prawa do Ligi Mistrzów! Nowe rozdanie na rynku
Komentarze