- Gerard Pique wraz z popularnym streamerem, Ibaiem Llanosem, założył King’s League
- Niedawno Hiszpan poinformował o nadchodzących mistrzostwach świata
- W poniedziałek, zaś, ogłoszono Zlatana Ibrahimovicia prezydentem King’s League
“Jestem królem królów”
Gerard Pique niespodziewanie zakończył karierę piłkarską w listopadzie 2022 roku. Popularny Hiszpan nigdy nie cierpiał jednak na brak pomysłów. Szybko uruchomił swój kolejny, ambitny projekt. Wraz ze słynnym streamere, Ibaiem Llanosem, wystartował z inicjatywą King’s League. To formuła meczów piłkarskich rozgrywanych w drużynach po siedmiu. Clou całej sprawy jest fakt, iż drużynami dowodzą wielcy piłkarze, zwykle tacy, którzy niedawno przeszli na emeryturę. W ramach tej formuły zaangażowali się już, między innymi, Neymar czy Sergio Aguero.
Niedawno Pique poinformował o nadchodzących mistrzostwach świata w King’s League. Odbędą się w Meksyku, a zwycięska drużyna otrzyma aż milion dolarów. Nie był to bynajmniej koniec wielkich ogłoszeń. W poniedziałek udostępniono bowiem nagranie ujawniające prezydenta projektu.
– Wygrałem więcej, niż 30 tytułów. Strzeliłem ponad 500 bramek. Każdy zna moje imię. Nie tęsknię za futbolem. To futbol tęskni za mną. Jestem najlepszy. Jestem królem królów. Witam na moich mistrzostwach świata – zapowiedział się w swoim stylu Zlatan Ibrahimović.
Ibracadabra i Pique spędzili razem sezon 2009/2010 w FC Barcelonie. Razem sięgnęli po mistrzostwo La Ligi, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwa Świata i dwa Superpuchary Hiszpanii.
Czytaj więcej: Polscy influencerzy spotkali się z Lewandowskim w Barcelonie.
Komentarze