- Arkadiusz Milik rozgrywa mizerny sezon w barwach Juventusu
- Stara Dama nie wyklucza rozstania z Polakiem po sezonie
- Kluczowy dla jego przyszłości może być nadchodzący mecz z Atalantą
Juventus pożegna Milika?
Arkadiusz Milik jest w tym sezonie tylko rezerwowym Juventusu. Trudno się dziwić, bowiem w świetnej formie pozostaje Dusan Vlahović, który uchodzi za niekwestionowanego lidera ofensywy Starej Damy. Polski snajper nie jest natomiast dla niego jakąkolwiek konkurencją. Choć otrzymał w tym sezonie sporo szans, nie można przyznać, że je wykorzystał.
Dorobek bramkowy Milika jest naprawdę mizerny. W 25 ligowych meczach zgromadził tylko dwie bramki i asystę. Najlepsze w jego wykonaniu było spotkanie z Frosinone w Pucharze Włoch, gdzie strzelił hattricka. To jeden z niewielu pozytywnych akcentów z udziałem Polaka, jeśli chodzi o trwającą kampanię.
“Calciomercato” sugeruje, że Stara Dama może być latem skłonna rozstać się z reprezentantem Polski. Meczem ostatniej szansy ma być dla niego zbliżająca się rywalizacja z Atalantą. Vlahović nie wystąpi, więc Milik jest jego nominalnym następcą. Jeśli znów rozczarowuje, turyńczycy będą mieć wystarczająco wiele argumentów, aby pożegnać go po sezonie.
Zobacz również: Klopp łączony z nową posadą. Miałby ją objąć dopiero w 2025 roku
Komentarze