- Phil Foden dał Manchesterowi City wyrównanie w derbach
- Anglik popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu
- Manchester United prowadził do przerwy po równie pięknej bramce Marcusa Rashforda
Foden dał życie Obywatelom. Cudowny gol Anglika
Zgodnie z przewidywaniami, stroną dominującą w derbach Manchesteru od pierwszych minut byli mistrzowie Anglii. Nieoczekiwanie to Czerwone Diabły w pierwszym kwadransie objęły prowadzenie po cudownym trafieniu Marcusa Rashforda. Obywatele konsekwentnie dążyli do wyrównania, ale na ich przeszkodzie stał kapitalnie dysponowany Andre Onana. Swoje trzy grosze dołożył również Erling Haaland, który nie wykorzystał bardzo dogodnej sytuacji, pudłując z bliskiej odległości. Do przerwy Manchester United prowadził na terenie lokalnego rywala 1-0.
Po zmianie stron podopieczni Erika ten Haga byli jeszcze głębiej ustawieni na własnej połowie. Manchester City łapał wiatr w żagle, ale wciąż nie był wystarczająco skuteczny i precyzyjny. Wreszcie prawdziwą petardę odpalił Phil Foden. W 56. minucie Anglik uderzył piekielnie mocno, zza pola karnego, umieszczając piłkę w okienku bramki kameruńskiego golkipera.
Komentarze