- Rozpoczął się nowy sezon Major League Soccer. Inter Miami pokonał Real Salt Lake (2:0)
- Debiut w amerykańskiej drużynie zanotował Luis Suarez
- W przerwie starcia Leo Messi wylewnie przywitał się z obecnym na stadionie Willem Smithem
Inter Miami dobrze wszedł w sezon, celebryci nie odpuszczają szans na spotkanie Messiego
Wszystko wskazuje na to, że David Beckham trafił w dziesiątkę, sprowadzając do siebie Lionela Messiego. Kapitan reprezentacji Argentyny już pod koniec minionego sezonu Major League Soccer pokazał, że jest w stanie samodzielnie odmienić grę dołującego, wówczas, zespołu. Rzecz jasna, przenosiny najlepszego piłkarza w historii dyscypliny do Stanów Zjednoczonych ma również ogromne znaczenie marketingowe. Na meczach Interu regularnie zobaczyć można celebrytów z różnych światów.
W nocy ze środy na czwartek czasu polskiego, zespół z Miami inaugurował nowy sezon ligowy. Pokonał Real Salt Lake (2:0), a Messi zanotował asystę. Takim samym wyczynem popisał się też, debiutujący w nowych barwach, Luis Suarez. Jak się okazało, ten mecz był kolejną okazją do wymieszania największych nazwisk z branż futbolu i filmu.
Media obiegł bowiem filmik z przerwy wspomnianego starcia. Leo Messi zbliżył się do trybun, gdzie czekał Will Smith. Zdobywca Oscara wylewnie przywitał się z Argentyńczykiem i obaj panowie wymienili kilka serdecznych słów. To kolejny dowód na to, że Messi-mania w Stanach Zjednoczonych ma się lepiej, niż dobrze.
36-latek rozegrał, jak dotąd, 15 spotkań dla Interu Miami. Zanotował w nich 11 bramek i sześć asyst.
Zobacz też: Niezwykłe powiązania Kanyego Westa z wielkim klubem piłkarskim [WIDEO].
Komentarze