- Zaatakowano piłkarza Realu Madryt
- Poszkodowany to Iker Bravo
- Na szczęście młodemu graczowi nic się nie stało
Piłkarz zaatakowany po meczu Realu Madryt
Drużyna Realu Madryt do lat 19 rozbiła w niedzielę Rayo Majadahonda 4:2, a jedną z wyróżniających się postaci w zespole gości był właśnie Iker Bravo. Napastnika tego mogą kojarzyć także kibice w naszym kraju. Zdążył już bowiem wystąpić w dwóch meczach pierwszego zespołu Królewskich.
Do groźnego zdarzenia doszło po meczu przy klubowym autokarze. Nieznany sprawca podbiegł do Bravo i zaatakował go. Media donoszą, że 19-latkowi nic poważnego na szczęście się nie stało.
Dziennikarze portalu Relevo donoszą, że ataku mógł dopuścić się jeden z kibiców. W czasie niedzielnego meczu Bravo był bowiem przez fanów gospodarzy obrażany. Sprawą zajął się już Real Madryt i przedstawiciele zawodnika. Czyn nieznanego jak dotąd sprawcy został potępiony. Policja nie wydała na razie komunikatu w sprawie.
Komentarze