- Trent Alexander-Arnold ponownie kontuzjowany
- Sytuację skomentował Jurgen Klopp
- Zawodnik przejdzie szczegółowe badania
Liverpool martwi się o zdrowie defensora
Trent Alexander-Arnold opuścił plac gry w przerwie meczu. Okazuje się, że powodem tak szybkiej zmiany był ból kolana. Na ten moment nie wiadomo jak poważny jest to uraz. W Liverpoolu wolą dmuchać na zimne.
– Alex odczuwał wyraźny ból. Dlatego też postanowiliśmy się go ściągnąć. Musimy na niego uważać, bo to nie pierwszy raz, kiedy ma problemy z kolanem – powiedział na konferencji prasowej Jurgen Klopp.
W Liverpoolu nie chcą niepotrzebnie panikować. Faktem jest jednak, że problemy z kolanem to prawdziwa zmora Trenta Alexandra-Arnolda. Więcej w tej sprawie będzie z pewnością wiadomo dopiero po szczegółowych badaniach, które mogą odbyć się po weekendzie.
Liverpool wygrał w sobotę z Burnley 3:1 i awansował ponownie na fotel lidera Premier League.
Czytaj także: Historyczny mecz Liverpoolu. Klub pochwalił się wynikiem
Komentarze