- Ronald Araujo i Frenkie de Jong to jedne z wiodących postaci FC Barcelony
- Klub widzi w nich przyszłość klubu, ale może zostać zmuszony do zaakceptowania bardzo wysokiej oferty
- O Urugwajczyka z pewnością ponownie powalczy Bayern Monachium
De Jong i Araujo nie są w Barcelonie nietykalni
Stan finansów FC Barcelony w ostatnich latach poprawił się, co potwierdził sam Javier Tebas. Nie oznacza to bynajmniej, że mistrzowie Hiszpanii nie mają już problemów ekonomicznych. Tych nie polepszy brak dostawy świeżych trofeów do gabloty, a nic nie wskazuje na to, by Duma Katalonii miała sięgnąć po La Ligę czy Ligę Mistrzów.
To może oznaczać, że klub zostanie zmuszony do sprzedaży jednego ze swoich liderów. Kataloński Sport donosi, że zarówno Frenkie de Jong, jak i Ronald Araujo mogą liczyć na nowe kontrakty. Obecne wiążą piłkarzy z klubem do 30 czerwca 2026 roku. Priorytetem dla Blaugrany jest pozostawienie ich obu w drużynie. Jeżeli jednak do klubu spłynie bardzo wysoka oferta, nie będzie można jej z miejsca odrzucić. Pewne jest, że po Araujo latem wróci Bayern Monachium. De Jong nigdy nie narzeka na brak ofert, a w tym sezonie jest jednym z tych zawodników Barcelony, do których można mieć najmniej zastrzeżeń.
Urugwajczyk rozegrał w tym sezonie 25 spotkań, a Holender 22. Każdy z nich ma na koncie po jednej ligowej bramce.
Zobacz też: Eriksen podjął decyzję w obliczu oferty transferu.
Komentarze