Premier League zaskoczyła napastnika Chelsea

Piłkarze Chelsea
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Piłkarze Chelsea

Timo Werner zdobył tylko cztery gole w 13 dotychczasowych spotkaniach Premier League. Bohater letniego transferu przyznaje, że walczy o zaadaptowanie się do warunków angielskiej ekstraklasy.

Reprezentant Niemiec dołączył do Chelsea latem za 50 milionów euro z RB Lipsk. – Nieważne, ile kosztujesz. Zawsze jest presja, kiedy przychodzisz do nowego klubu – powiedział Werner, cytowany przez Sky Sports. – Myślę jednak, że bardzo dobrze sobie z tym poradzę. To nie jest dla mnie coś nowego. Presja jest trochę większa niż w poprzednich latach, ale uważam, że dobrzy zawodnicy zawsze są pod presją. Zamierzam sobie z nią poradzić – dodał.

– Premier League jest trochę inną ligą niż moja poprzednia. Jest trudniej niż myślałem. Każdy kontakt jest tutaj mocniejszy niż w Niemczech. Oczywiście spodziewałem się tego, ale nie w aż takim stopniu – kontynuował napastnik.

Werner nie zdobył ani jednego gola w ostatnich ośmiu spotkaniach, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Niemiec przyznaje, że napięty kalendarz również ma wpływ na jego postawę.– Początek był bardzo dobry, ale teraz po wielu spotkaniach mam problemy. Ciężko jest grać co trzy dni, a dodatkowo w weekend mierzymy się z drużynami, które odpoczywają przez cały tydzień. Ciężko być w najlepszej formie w każdym meczu – dodał napastnik Chelsea.

W tym roku The Blues czekają jeszcze dwa spotkania. W poniedziałek Chelsea zmierzy się u siebie z West Hamem United, natomiast w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia zagra na wyjeździe z Arsenalem.

Komentarze