- Widzew Łódź w tym okienku dokonał trzech transferów
- Do klubu dołączył bramkarz, obrońca oraz pomocnik
- O kolejnych ruchach mówi dyrektor sportowy Tomasza Wichniarek
Czwarty transfer w zimie?
Widzew Łódź po zakończonej rundzie jesiennej może czuć przynajmniej rozczarowanie. Zespół prowadzony najpierw przez trenera Janusza Niedźwiedzia, a potem Daniela Myśliwca zimuje dopiero na 12. pozycji w lidze. To powoduje, że w czasie przerwy między rundami klub szuka wzmocnień. I to na każdej pozycji. Dotychczas do “Serca Łodzi” dołączyli trzej nowi gracze, a o tym, czy będą kolejni mówi teraz dyrektor sportowy Tomasza Wichniarek.
– Nie zamykamy jeszcze tego okna. Piłkarze, którzy marzyli może o ligach TOP 5, a do nich nie trafili, będą teraz dostępni. Jeżeli będzie jakościowy zawodnik, który mógłby podnieść jakość Widzewa, to nie mówimy “nie”. Samuel Shashoua? Obserwujemy mocno LaLiga2 i trzecie poziomy. Znamy tego zawodnika. Jak będzie wyglądać sytuacja, to życie pokaże – powiedział w rozmowie z kanałem “Meczyki.pl”.
Czytaj więcej: Mateusz Dróżdż: nie znoszę dziadostwa. Było różnie na linii klub-piłkarze
Komentarze