- Raków Częstochowa jest aktywny na rynku transferowym
- Klub szuka wzmocnień przed walką o obronę tytułu
- Teraz na celowniku znalazł się napastnik Lorient
Kolejny napastnik
Raków Częstochowa od lat ma problem ze sprowadzeniem dobrego, bramkostrzelnego napastnika. Przez erę Marka Papszuna poszukiwany był snajper o konkretnych wymaganiach co do wzrostu i typu. Żaden jednak – a było ich kilku – w pełni nie spełnił pokładanych w zawodniku “numer 9” nadziei. Podobnie było też po zmianie sterów przez Dawida Szwargę. Teraz klub chce dokonać na tej pozycji konkretnego wzmocnienia.
Według informacji przekazanych przez Piotra Koźmińskiego z “SportoweFakty.wp.pl” na celowniku aktualnego mistrza Polski znalazł się napastnika z Ligue 1, a konkretnie Lorient, Adrian Grbic. Austriak w tym sezonie rozegrał raptem jeden mecz w lidze francuskiej, ale w poprzedniej kampanii na drugim poziomie rozgrywkowym zdobył 10 goli. 27-latek rozegrał także 9 spotkań dla reprezentacji Austrii i zdobył 4 gole. Jednak według dziennikarza pomimo rozmów piłkarzowi bliżej jest do obrania innego kierunku. Nieoficjalnie Grbic oczekiwałby pensji na poziomie 100 tysięcy euro.
Czytaj więcej: Mateusz Dróżdż: nie znoszę dziadostwa. Było różnie na linii klub-piłkarze
Komentarze