- Mecz West Bromwich z Wolves został przerwany
- Powodem były zamieszki kibiców
- Jeden z fanów został ranny od uderzenia w głowę
Zamieszki podczas meczu FA Cup
Mecz West Bromwich Albion z Wolverhampton został przerwany w 82. minucie przy wyniku 2:0 dla gości. Powodem były zamieszki jakie wybuchły na trybunach między kibicami obu drużyn.
Jak donosi SkySports, kilka osób zostało rannych. Media na całym świecie obiegły zdjęcia mężczyzny, który z powodu urazu głowy upadł i był zalany krwią. Sytuacja dopiero kilku minutach została opanowana przez stewardów, którzy rozdzielili zwaśnione strony na trybunach.
Sędzia Thomas Bramall zdecydował się przerwać mecz i odesłać piłkarzy do szatni. Drużyny wróciły na plac gry dopiero, gdy sytuacja została opanowana, a kibice się uspokoili. Najbardziej poszkodowany mężczyzna został odwieziony do szpitala.
Ostatecznie spotkanie zostało dokończone. Warto odnotować, że w samej końcówce w kierunku zawodnik Wolves, Tommy’ego Doyle’a została rzucona butelka z trybun.
Media przypuszczają, że śledztwo w sprawie zamieszek na trybunach przeprowadzi Angielska Federacja. West Bromwich Albion może spodziewać się kary.
Czytaj także: Gwiazda Evertonu podjęła decyzję o swojej najbliższej przyszłości
Komentarze