- Nieco kwadrans rozegrał w sobotnim meczu ligi włoskiej Arkadiusz Milik
- 72-krotny reprezentant Polski w 18. minucie został ukarany czerwoną kartka za brutalny ataki w nogi rywala
- Doświadczony zawodnik jest pewny, że nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na hit Serie A przeciwko Interowi Mediolan
Milik z bezpośrednią czerwoną kartką
Arkadiusz Milik wystąpił w pierwszym składzie Juventusu w sobotnim meczu 22. kolejki ligi włoskiej przeciwko Empoli kosztem świetnego w ostatnich tygodniach Kenana Yildiza. Reprezentant Polski miał okazję na to, aby jeszcze na dobre przekonać Massimiliano Allegriego do siebie na tydzień przed wielkim meczem z Interem Mediolan.
Polski napastnik jednak swoją szansę zmarnował i to w bardzo złym stylu. Milik w 16. minucie wyróżnił się ostrym atakiem w piszczele Alberto Cerriego. Sędzia nie chciał podejmować pochopnej decyzji i zanim pokazał czerwoną kartkę Polakowi, to śledził jeszcze sytuację na powtórce. Ta natomiast rozwiała wszelkie wątpliwości. Finalnie Polak w 18. minucie musiał opuścić boisko.
29-latek w tej kampanii rozegrał łącznie 23 mecze. Strzelił w nich pięć goli, ale tylko dwa w Serie A. Milik kontrakt z klubem z Turynu ma do końca czerwca 2026 roku.
Ostatecznie sobotnia rywalizacja zakończyła się remisem (1:1). Wynik meczu otworzył Dusan Vlahović. Z kolei bramkę wyrównującą zdobył Tommaso Baldanzi.
Komentarze