- Caglar Soyuncu nie wszedł na odpowiedni poziom po transferze do Atletico Madryt
- Po zaledwie pół roku Hiszpanie rozważają jego sprzedaż
- Do zainteresowanego reprezentantem Turcji Fulham FC dołączyło FC Porto
Soyuncu zostanie Smokiem? “Cholo” postawił na nim krzyżyk
Caglar Soyuncu swoje początki w Leicester City miał naprawdę imponujące. Bywały okresy, w których reprezentant Turcji uznawany był za jednego z najlepszych środkowych obrońców w Premier League. Niestety, od 2018 roku minęło już sporo czasu. Już ostatnie sezony stopera w barwach Lisów były zdecydowanie słabsze. Gdy jego kontrakt z Anglikami wygasł, odrestaurowaniem piłkarza podjęło się Atletico Madryt. Choć Diego Simeone ma spore doświadczenie w podnoszeniu poziomu obrońców, tym razem nic nie wskazuje na jego sukces w tej materii. Pierwsze pół roku Soyuncu w Hiszpanii były bardzo słabe, a 27-latek nie ma szans na zadomowienie się w wyjściowym składzie.
Sytuację piłkarza śledzi kilka klubów. Swoje propozycje padły już choćby ze strony Fulham FC czy AS Romy. Rojiblancos jednak na żadną nie przystali; nie zamierzają się bowiem godzić na wypożyczenie bez opcji czy obowiązku wykupu po sezonie. Jak informuje A Bola, sprawę może rozwiązać FC Porto. Smoki mocno interesują się defensorem. Do tego mogą zaoferować mu grę na wiosnę w europejskich pucharach, co może być dla 27-latka kuszące. Niebawem ma dojść do negocjacji w tej sprawie, bo Rojiblancos bynajmniej nie chcą na siłę zatrzymać Turka u siebie.
Soyuncu w tym sezonie rozegrał niewiele ponad 200 minut w dziewięciu meczach na wszystkich frontach. Portal Transfermarkt wycenia go na 12 milionów euro.
Zobacz też: Suarez po transferze: Kiedyś wszyscy marzyliśmy o zakończeniu kariery w Barcelonie.
Komentarze