- Wayne Rooney po raz kolejny został zwolniony z klubu
- Były angielski piłkarz wytrzymał na stanowisku trenera Birmingham tylko 3 miesiące
- Dimitar Berbatov, który grał z Anglikiem w Manchesterze United, uważa, że Rooney pewnego dnia zostanie szkoleniowcem Czerwonych Diabłów
Dimitar Berbatov wróży Rooney’owi pracę w Manchesterze United
Wayne Rooney jak na razie nie ma szczęścia w karierze trenerskiej. Anglik po raz kolejny stracił pracę ze względu na niezadowalające wyniki zespołu. Gdy przejmował stery w Birmingham, zespół plasował się na 6. miejscu w Championship. Niestety pod wodzą Anglika drużyna zanotowała potężny regres i spadła na 20. miejsce. To jednak niejedyne złe wiadomości z pracy byłej gwiazdy futbolu na St. Andrew’s Stadium. Za jego kadencji w 15 meczach “Blues” wygrali zaledwie dwukrotnie.
Ostatnie niepowodzenie 38-latka nie oznacza, że Rooney porzuci pracę w roli trenera. Dimitar Berbatov, który przez 4 lata dzielił szatnię z Anglikiem, jest zdania, że jego kolega szybko stanie na nogi i znajdzie nowy klub. Co więcej, Bułgar uważa, że pewnego dnia spełni się marzenie Rooney’a i ten zostanie menadżerem Manchesteru United.
– Nie mam wątpliwości, że szybko wróci do pracy w roli trenera. Myślę, że to jest coś, co lubi robić. W przyszłości na pewno będzie chciał zostać menadżerem Manchesteru United. To, jak się tam znajdzie, to już inna sprawa – powiedział Berbatov w rozmowie z “The Sun”.
– Ktoś może powiedzieć, że nie dostał wystarczająco dużo czasu, ale w dzisiejszym futbolu wyniki muszą przyjść od razu. Czasem ważniejsze jest, żeby szybko uzyskać oczekiwany wynik. Wtedy jest czas na wprowadzenie swojej wizji gry do zespołu. Niestety, w jego przypadku tak nie było. Mam nadzieję, że wróci silniejszy i będzie kontynuował drogę, aby pewnego dnia zostać trenerem Manchesteru United – dodał były napastnik.
Wayne Rooney ma za sobą pracę w trzech klubach. Karierę trenerską zaczynał w Derby Count, skąd odszedł w 2022 roku. Następnie z Anglii przeniósł się do ligi MLS, gdzie przejął stery w DC United, lecz tam jego przygoda potrwała zaledwie rok, a średnia punktów wynosiła tylko 1,04 na mecz. Ostatnim miejscem pracy byłego piłkarza Czerwonych Diabłów było wcześniej wspomniane Birmingham.
Komentarze