Nowa gwiazda Rakowa? “Był jednym z najlepszych na swojej pozycji w Szwecji”

- Otieno od kilku lat był jednym z najlepszych obrońców bocznych w Allsvenskan. Doskonały biegacz o imponującej kondycji - mówi ekspert od ligi szwedzkiej o nowym piłkarzu Rakowa Częstochowa. Mistrzowie Polski zakontraktowali Ericka Otieno z AIK Fotboll. Jak lewowahadłowy Rakowa wypada w liczbach? Czy jest lepszym piłkarzem od Eliasa Anderssona z Lecha Poznań?

Erick Otieno
Obserwuj nas w
Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa Na zdjęciu: Erick Otieno
  • Raków dokonał drugiego zimowego wzmocnienia – no klubu dołączył Erick Otieno z AIK Fotboll
  • “Od kilku lat był jednym z najlepszych bocznych obrońców w lidze szwedzkiej” – mówi nam Ola Gustavsson z Fotboll Direkt
  • W kilku statystykach Otieno był wyróżniającym się piłkarzem całej Allssenskan

Raków wzmacnia się w walce o mistrzostwo

Raków Częstochowa już w drugim kwartale tego roku był świadom tego, że będzie musiał załatać lukę na lewej stronie pomocy. Negocjacje z wieloletnim etatowym lewowahadłowym Patrykiem Kunem nie szły do przodu i ostatecznie ten wylądował w Legii Warszawa. Mistrzowie Polski ściągnęli na tę pozycję Srdana Plavsicia ze Slavii Praga. Serb grał regularnie, spisywał się przyzwoicie, ale brakowało z jego strony akcentów w ofensywie. W 24 meczach strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty. Wobec tego Raków mocno rozważał dokooptowanie na tę pozycję kolejnego piłkarza.

I wczoraj ogłosił transfer Erick Otieno z AIK Fotboll. To 27-letni Kenijczyk, 38-krotny reprezentant kraju, w poprzednim sezonie etatowy piłkarz wyjściowej jedenastki AIK. Według Macieja Wąsowskiego z Weszło częstochowianie zapłacili za niego między 600 a 800 tysięcy euro.

Erick Otieno – jakie ma atuty?

Otieno od kilku lat był jednym z najlepszych obrońców bocznych w Allsvenskan. Doskonały biegacz o imponującej kondycji. Ma nisko osadzony środek ciężkości i jest trudny do pokonania w starciach jeden na jeden – mówi nam Ola Gustavsson z Fotboll Direkt.

Słowa szwedzkiego dziennikarza potwierdzają liczby. Według danych platformy statystycznej WyScout 27-letni Kenijczyk był trzeci w całej lidze pod względem rajdów progresywnych – wykonał ich 113, lepsi byli tylko Albion Ademi i Taha Ali. Piłkarz AIK był też ósmym najczęściej dryblującym piłkarzem szwedzkiej ekstraklasy, a drugim najczęściej dryblującym bocznym obrońcą. Wykonywał 4,62 dryblingi na mecz przy dobrej skuteczności 63%. Był też na 24. miejscu w lidze pod kątem kluczowych podań.

Tylko u nas

Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat stracił trochę formy, częściowo z powodu braku motywacji oraz problemów klubowych w AIK. Czasami jest nieco rozproszony i niechlujny w swojej grze. Jego piłki dośrodkowe lewą nogą rzadko znajdują cel. To wielka szkoda biorąc pod uwagę przestrzeń, którą pokonuje dzięki swoim sprintom – zaznacza Gustavsson.

Według algorytmów WyScouta Otieno był trzecim najwyżej sklasyfikowanym lewym obrońcą poprzedniego sezonu. Wyżej wyceniono jedynie Brazylijczyka Busanello z Malmoe oraz doświadczonego Hulta z Elfsborga. W poprzednim sezonie Otieno wykreował kolegom dwie asysty przy asystach oczekiwanych na poziomie 2,98 xA. W ciągu roku posłał 106 podań w pole karne (40% celności),

Otieno lepszy od Anderssona z Lecha?

Gustavsson twierdzi, że w Szwecji mówiło się o wyżej kwocie za Otieno niż ta, która pada w polskich mediach. – W przypadku sprzedaży, oczekiwało się, że AIK zażąda 1,5 miliona euro. Procent odsprzedaży dla poprzedniego klubu wynosi aż 30 procent, a to wywierało presję na AIK, aby podnieść cenę – mówi.

Trudno jednak oczekiwać, by Raków wydawał aż takie pieniądze na piłkarza w zimowym oknie transferowym – zwłaszcza wobec sowitych wydatków na piłkarzy podczas letnich przygotowań do sezonu. Natomiast to kolejny sygnał ze strony mistrzów Polski, że chcą bić się o obronę tytułu mistrzowskiego. Nie mamy tu bowiem transferu z cyklu “kupić, wypromować, zarobić”, a konkretne wzmocnienie pozycji, która jest kluczowa w systemie gry ekipy Dawida Szwargi.

Wiosną będziemy mogli zatem oglądać też korespondencyjną rywalizację dwóch lewych wahadłowych/obrońców sprowadzonych ze Szwecji. Pół roku temu Lech Poznań zakontraktował Eliasa Anderssona z Djurgarden, teraz Raków sięga po Otieno.

Jeśli miałby porównywać Otieno z Anderssonem z Lecha, to w przypadku Kenijczyka mówimy jednak o czymś więcej niż tylko o przeciętnym graczu klasy międzynarodowej – uważa nasz rozmówca.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze