- Bayern Monachium przygotowuje się do zimowego okienka
- Klub planuje w pierwszej kolejności ściągnąć wszechstronnego obrońcę
- Thomas Tuchel nie naciska już na pozyskanie defensywnego pomocnika
Bayern zmienia priorytet. Wychowanek zaimponował
Thomas Tuchel od lata nawołuje o ściągnięcie nowego defensywnego pomocnika. Przed sezonem głównym celem transferowym był Joao Palhinha, lecz na finiszu transakcja się wysypała. Portugalczyk w dalszym ciągu pozostawał w kręgu zainteresowań Bayernu Monachium, a media sugerowały, że do transferu miałoby dojść zimą. Na takie rozwiązanie liczył Tuchel, który wyrażał konieczność wzmocnienia środka pola. Jego nastawienie nieco się zmieniło, kiedy w większym wymiarze czasowym postawił na Aleksandara Pavlovicia.
19-latek zaimponował w ostatnich meczach Bundesligi, pokazując, że drzemie w nim naprawdę duży potencjał. Nieoczekiwanie wywalczył miejsce w pierwszym składzie, co było oczywiście związane z nieobecnościami Leona Goretzki oraz Joshuy Kimmicha. Wychowanek udowodnił natomiast, że w dalszym ciągu warto na niego stawiać.
Bayern zmodyfikował tym samym swoje plany na najbliższe okienko. Głównym celem jest znalezienie wszechstronnego defensora, który będzie w stanie zarówno grać w środku, jak i na boku. Klub chce w ten sposób załatać dziurę, powstałą po odejściu Benjamina Pavarda.
Zobacz również: Żona Gerda Muellera nie ma wątpliwości. “To jasne, że Kane pobije Lewandowskiego”
Komentarze