- Real Madryt jest liderem La Ligi mimo licznych kontuzji
- Carlo Ancelotti usłyszał dobre wieści od sztabu medycznego
- Drużynie ze stolicy Hiszpanii wkrótce pomóc będą mogły jej największe gwiazdy
Styczniowe wzmocnienia w Madrycie. Real będzie silniejszy
Kontuzja to najczęściej odmieniane słowo w kontekście Realu Madryt w ostatnich miesiącach. Więzadła krzyżowe zerwali Thibaut Courtuis, Eder Militao i David Alaba. Problemy zdrowotne nie ominęły też Viniciusa Juniora, Eduardo Camavingi, czy Daniego Carvajala.
Carlo Ancelotti od listopada musiał radzić sobie bez brazylijskiego skrzydłowego i francuskiego pomocnika. Carvajal wypadł zaś na początku grudnia. Włoski szkoleniowiec może mieć wreszcie powody do optymizmu.
Zobacz również: Koniec spekulacji. Przyszłość Ancelottiego w Realu oficjalnie znana
Nowy rok Real zacznie od meczu z Mallorką. Wyżej wymieniona trójka może otrzymać powołanie do kadry na to spotkanie. Na boisku trenuje też Arda Guler, chociaż nie wiadomo, czy Turek wróci tak szybko jak jego koledzy.
Komentarze