- Manchester City ma zamiar w sobotę wrócić na zwycięski szlak w Premier League w roli gospodarza
- Josep Guardiola spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej przed starciem z Sheffield United
- Ekipa z Etihad Stadium powalczy o 12. zwycięstwo w sezonie
Guardiola z jednoznacznym przekazem
Manchester City przed swoim sobotnim spotkaniem traci pięć oczek do lidera Liverpoolu. Jednocześnie ekipa z Etihad Stadium ma jeden mecz rozegrany mniej. Obywatele jednocześnie wydają się świadomi tego, że nie mogą już notować wpadek.
– Jeśli przegramy choć jeden mecz, wypadniemy z rywalizacji. Jeśli wygramy, to w niej pozostaniemy. To samo tyczy się konkurentów – przekonywał Josep Guardiola cytowany przez ManchesterEveningNews.co.uk.
– Trzeba zachować spokój, wszystko może się zdarzyć. Na przykład nieoczekiwane rezultaty. Przed nami ostatni mecz w tym roku. Styczeń będzie spokojniejszy, będzie więcej czasu na regenerację – kontynuował Hiszpan.
– W przeszłości zawsze mieliśmy problemy z Sheffield United. Zagrali znakomicie przeciwko Aston Villi. Będzie trudno – trochę jak z Crystal Palace. Bronią się głęboko – zaznaczył opiekun Man City.
Czytaj więcej: Duet z Manchesteru zakotwiczy w Paryżu? PSG nie ma takich planów
Komentarze