- John Stones nie dokończył środowego meczu z Evertonem
- Angielski obrońca nabawił się urazu kostki
- Pep Guardiola przyznaje, że w jego przypadku prognozy nie są optymistyczne
Manchester City poważnie osłabiony
John Stones na początku sezonu leczył kontuzję biodra i nie był do dyspozycji Pepa Guardioli. Do składu Manchesteru City wrócił w październiku, niezwłocznie stając się dyrygentem całej defensywy. Ten stan nie trwał zbyt długo, bowiem Anglik nie dokończył środowego spotkania z Evertonem.
Obrońca Obywateli urazu nabawił się w pierwszej połowie, po jednym ze starć z napastnikiem Evertonu Beto. Ból był na tyle intensywny, że Stones nie mógł kontynuować gry i opuścił murawę. Po meczu o jego stanie zdrowia wypowiedział się Guardiola, wyraźnie rozczarowany kolejną absencją 29-latka.
– Jeśli chodzi o jego kostkę, nie wygląda to dobrze. Zobaczymy, co dalej. Mam nadzieję, że nie jest to poważny uraz i szybko będzie mógł wrócić do gry – przyznał opiekun Manchesteru City.
Od początku kampanii mistrzów Anglii trapią problemy kadrowe. Aktualnie Guardiola nie może korzystać także z Kevina De Bruyne czy Erlinga Haalanda.
Zobacz również: Guardiola mówi o stanie zdrowia swoich gwiazd. Na powrót Haalanda trzeba jeszcze poczekać
Komentarze