- Raków Częstochowa nie będzie wiosną grał w europejskich pucharach
- Medaliki zakończyły rozgrywki w fazie grupowej Ligi Europy na czwartej lokacie
- Dawid Szwarga ocenił występy Rakowa w Europie
Raków poszkodowany przez brak gry w Częstochowie
Raków Częstochowa zakończył już swoje zmagania w europejskich pucharach. Medaliki zakończyły fazę grupową Ligi Europy na czwartym miejscu, co oznacza, że wiosną będą rywalizować jedynie na krajowym podwórku.
Po obiecujących eliminacjach, w trakcie których Raków był o krok od awansu do Ligi Mistrzów, faza grupowa Ligi Europy okazała się bardzo trudna. Częstochowianie mogli zająć trzecią lokatę, lecz w ostatniej kolejce potężne lanie zafundowała im Atalanta.
Dawid Szwarga ocenił występy swojej drużyny, która na takim poziomie rozgrywkowym dopiero debiutowała. Przyznał, że kluczowe było miejsce rozgrywania meczów domowych.
– Za eliminacje myślę, że 7 byłoby dobrą ocena. 5 to w tej skali nota wyjściowa. Myślę, że za grę w Lidze Europy musiało to być mniej niż 5, bo zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie. Elementem, który wpłynął na nas zdecydowanie najmocniej w europejskich pucharach, był fakt, że nie mogliśmy grać u siebie w domu – przeanalizował opiekun mistrza Polski.
Zobacz również: Trener Brighton wierzy w Polaka. “Wtedy zobaczymy prawdziwego Modera”
Komentarze