- Inaki Pena awaryjnie stoi w bramce FC Barcelony
- 24-letni Hiszpan ma świadomość, że po wyzdrowieniu ter Stegena wróci na ławkę rezewowych
- Pena opowiedział o roli rezerwowego, która nie należy do łatwych
Rezerwowy bramkarz musi być zawsze przygotowany
Pod nieobecność kontuzjowanego Marc-Andre ter Stegena, dostępu do bramki FC Barcelony strzeże Inaki Pena. 24-letni Hiszpan do tej pory pełnił rolę rezerwowego, dlatego wskoczenie między słupki było dla niego czymś wyjątkowym. Po trudnym początku Pena radzi sobie coraz lepiej, a nawet niejednokrotnie ratował drużynę od utraty gola.
Pena ma świadomość, że niekwestionowanym numerem jeden jest ter Stegen. Nie zamierza się jednak poddawać i liczy, że docelowo wygra tę rywalizację.
– W roli drugiego bramkarza musisz być cierpliwy, ponieważ nigdy nie wiesz, kiedy nadejdzie twoja szansa. Musisz być maksymalnie przygotowany, aby móc wystąpić, gdy będziesz potrzebny. Bramkarz, który gra, wie, jaka jest jego rola i jaka jest rola drugiego bramkarza. Staramy się pomagać sobie nawzajem tak bardzo, jak to tylko możliwe
– Wszyscy chcemy być bramkarzami pierwszego wyboru i trenujemy z myślą o tym celu. Jeśli zadowalasz się byciem drugim bramkarzem, przestajesz być nawet drugim bramkarzem. Wiem, jaka jest teraz moja rola w tym zespole – mówi golkiper Blaugrany.
Zobacz również: Giroud nie ma wątpliwości. Chce kontynuować karierę na San Siro
Komentarze