Legenda znów uderza w Liverpool. Tym razem wziął pod lupę ofensywę

Jamie Carragher ostatnio nie waha się w gorzkich słowach wypowiadać o Liverpoolu. Po ostatnim meczu z Arsenalem, legendarny obrońca postanowił skrytykować zawodników ofensywnych "The Reds".

Cody Gakpo
Obserwuj nas w
IMAGO / Sebastian Frej Na zdjęciu: Cody Gakpo
  • Liverpool nie wykorzystał okazji wskoczenia na fotel lidera, bowiem zremisował z Arsenalem 1:1
  • Po spotkaniu Jamie Carragher w programie Garry’ego Neville’a postanowił poruszyć temat “The Reds”
  • Tym razem były piłkarz postanowił skrytykować ofensywę Liverpoolu

Carragher: Nie zastąpiono ich pod względem jakości

Liverpool w minioną sobotę miał doskonałą okazję, aby spędzić święta na fotelu lidera Premier League. Ostatecznie spotkanie z liderującym Arsenalem zakończyło się podziałem punktów (1:1).

Po zakończonej kolejce do swojego programy Garry Neville zaprosił Jamiego Carraghera. Były piłkarz “The Reds” poruszył tam temat ataku Jurgena Kloppa. Z ust 45-latka padło wiele cierpkich słów pod adresem kilku piłkarzy Liverpoolu.

Patrząc na trójkę atakującą Liverpoolu, coś z nią nie tak. Gakpo jest tutaj prawie od 12 miesięcy i miał chwilowe przebłyski, ale zdecydowanie za mało. Diaz wydaje się cieniem samego siebie po kontuzjach kolana w zeszłym sezonie – powiedział Carragher cytowany przez “lfc.pl”

– Naprawdę sądzę, że Diaz musi mieć udaną drugą połowę sezonu, w przeciwnym razie Liverpool będzie musiał poszukać w lecie wzmocnień po lewej stronie. Wydaje się, że z odejściem Sadio Mane i Roberto Firmino, nie zastąpiono ich pod względem jakości – podkreślił

Wiem, że Darwin Nunez zaczynał na ławce i ma słabą passę pod względem strzelonych goli, ale Nunez musi być praktycznie pierwszym wyborem w składzie. Nawet w środowym zwycięstwie w Carabao Cup nad West Ham, stworzył bramkę i zrobił zamieszanie, jest poczucie, że nawet jeśli nie idzie dobrze, może przebiec obok kogoś lub oddać strzał. Gdzieś może coś zdziałać – dodał były piłkarz Liverpoolu.

Podział punktów w hicie. Liverpool musiał gonić wynik

Sprawdź także: Fulham wycenił Joao Palhinhę. Bayern sięgnie do kieszeni?

Komentarze