FC Augsburg w meczu Bundesligi zremisował z Schalke 04 Gelsenkirchen 2:2 (1:0). Goście w jedenastu kolejkach… nie zanotowali zatem ani jednego triumfu. W tym momencie Górnicy zajmują ostatnie miejsce, a do bezpiecznej strefy tracą sześć oczek. W szeregach gospodarzy (obecnie dziesiąta lokata) grali Polacy. Rafał Gikiewicz spędził na murawie całe spotkanie, a Robert Gumny został zmieniony w 72. minucie.
Gospodarze bardzo chcieli zrehabilitować się za ostatnie występy. Wszak FC Augsburg nie triumfował w Bundeslidze od 31 października. W niedzielę nadarzała się ku temu znakomita okazja. W końcu gospodarze mierzyli się z ostatnią drużyną w tabeli. Do tej pory Schalke 04 Gelsenkirchen nie zanotowało ani jednego zwycięstwa.
Gracze prowadzeni przez Heiko Herrlicha objęli prowadzenie w 32. minucie. Gospodarze mieli rzut wolny, a niefortunnie interweniował Suat Serdar, który skierował piłkę do własnej bramki obok interweniującego Ralfa Faehrmanna.
W 52. minucie było 1:1. Benito Raman wykorzystał niedokładne podanie w szeregach Augsburga, przechwycił piłkę i popędził na bramkę rywali. Gracz Schalke 04 Gelsenkirchen wykorzystał sytuację sam na sam i goście nie byli na straconej pozycji w niedzielnej potyczce.
Kilkadziesiąt sekund potem drugi żółty kartonik, a w konsekwencji czerwony, zobaczył Florian Niederlechner. Od tego momentu gospodarze musieli sobie radzić w dziesięciu. Goście szybko to wykorzystali. W 61. minucie Serdar wycofał do Nassima Boujellaba, a ten huknął z pierwszej piłki.
Długo wydawało się, że Górnicy w końcu wygrają. W doliczonym czasie gry do drugiej połowy Michael Gregoritsch dokładnie zagrał jednak w pole karne, a tam celnie głową przymierzył Marco Richter. Finalnie niedzielna potyczka zakończyła się zatem remisem 2:2.
Komentarze