- Stefano Pioli musi wygrać nadchodzące spotkanie przeciwko Sassuolo
- Brak zwycięstwa może oznaczać zwolnienie z funkcji trenera Milanu
- Pioli pracuje w Mediolanie od sezonu 2019/2020
Mecz ostatniej szansy dla Stefano Pioliego
AC Milan po raz kolejny zgubił punkty w meczu ze zdecydowanie słabszym rywalem. Wyjazdowe starcie 17. kolejki Serie A z Salernitaną zakończyło się remisem 2-2, a przed porażką uchronił gości Luka Jović. Serb zdobył bramkę na wagę remisu w 90 minucie meczu. Ten rozczarowujący wynik powoduje, że coraz głośniej mówi się o zwolnieniu Stefano Pioliego z roli trenera czerwono-czarnych. Według portalu “Fichajes.com” jeśli drużyna 58-latka nie wygra z Sassuolo, to Włoch najprawdopodobniej straci pracę jeszcze w tym roku.
Pioli na swoją obronę ma przede wszystkim fakt, że musi sobie radzić bez środkowych obrońców. Przez długi czas dostępny do gry był tylko jeden nominalny stoper – Fikayo Tomori. Niestety Anglik w ostatnim meczu opuścił boisko z grymasem bólu. Tym samym ekipa z San Siro nie ma w swoich szeregach żadnego środkowego obrońcy. Jedynym ratunkiem jest 18-letni Jan Carlo Simić z zespołu Primavery.
Doświadczony Włoch pracuje w Mediolanie od października 2019 roku. W tym czasie udało mu się wygrać z Milanem mistrzostwo Włoch w sezonie 2021/2022 oraz doprowadzić drużynę do półfinału Ligi Mistrzów w poprzedniej edycji rozgrywek. Pod jego wodzą “Rossoneri” rozegrali 211 spotkań, z czego 116 razy wygrali.
Czytaj więcej: Metody treningowe Pioliego budzą coraz większe wątpliwości
Komentarze