- Juventus wrócił na zwycięski szlak po remisie z Genoą
- Stara Dama pokonała Frosinone Calcio, ale wygrana nie przyszła turyńskiej ekipie łatwo
- W ekipie z Turynu grali Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik
Juventus z przedświąteczną wygraną
Juventus w roli zdecydowanego faworyta podchodził do potyczki z Frosinone Calcio. Niemniej zespół z drugiej połówki tabeli liczył, że na swoim stadionie może pokusić się o niespodziankę.
Wynik spotkania został otwarty już w 12. minucie. Swoje premierowe trafienie w Juve zaliczył Kenan Yildiz, popisując się świetną indywidualną akcją, a także celnym uderzeniem. Do przerwy więcej goli nie padło.
Tymczasem w drugiej połowie niespodziewanie w 51. minucie do wyrównania doprowadził Jaime Baez. Wojciech Szczęsny starał się stanąć zawodnikowi rywali na drodze, ale bezskutecznie.
Bramkę na wagę wygranej dla turyńczyków zdobył Dusan Vlahović. Serb wykorzystał dośrodkowanie z boku boiska i strzałem głową zapewnił wygraną Juventusowi.
Czytaj więcej: Julian Alvarez urodził się zwycięzcą. Niebywałe osiągnięcia
Komentarze