Czubak nie dogonił Goku i Rodado, Gostomski zatrzymał Arkę

• Podziałem punktów zakończyło się sobotnie starcie z udziałem Arki Gdynia i Górnika Łęczna
• Gospodarze musieli kończy zawody w dziesiątkę po czerwonej kartce z powodu dwóch żółtych dla Przemysława Stolca
• Drugi raz w tej kampanii obie drużyny zremisowały ze sobą 0:0

Rozczarowujący występ Arki i Górnika

Arka Gdynia w swoim ostatnim meczu w 2023 roku miała zamiar zwycięsko pożegnać się ze swoimi kibicami. Jednocześnie ekipa Wojciecha Łobodzińskiego liczyła na przerwanie serię trzech spotkań bez wygranej, licząc wszystkie rozgrywki. Z kolei Górnik Łęczna miał zamiar zrehabilitować się swoim kibicom za wysoką porażkę z Wisłą Kraków (0:4).

• Zobacz także: Fortuna 1. Liga – tabela, wyniki

W pierwszych trzech kwadransach spotkania więcej z gry mieli gospodarzy, Arka nie tylko dłużej utrzymywała się przy piłce, ale także konstruowała więcej sytuacji strzeleckich, oddając łącznie cztery celne strzały. Po żadnym z nich jednak do kapitulacji nie został zmuszony golkiper rywali.

Ogólnie w szeregach Zielono-czarnych z bardzo dobrej strony pokazywał się Maciej Gostomski. Bramkarz Górnika był sprawdzany przez Olafa Kobackiego oraz Kacpra Skórę. Finalnie jednak żaden z wymienionych nie miał powodów do radości.

Do końca meczu ostatecznie żadnej z ekip nie udało się strzelić gola i spotkanie zakończyło się remisem. Arka kończy pierwszą część sezonu na zapleczu PKO Ekstraklasy z 34 oczkami. Z kolei 27 punktów ma zespół z Łęcznej. Do ligowe grania drużyny wrócą 17 września.