- SSC Napoli uparcie walczy o pozostanie Victora Osimhena, a przynajmniej o sprzedanie go za najwyższą możliwą kwotę
- Niebawem Nigeryjczyk ma podpisać nowy kontrakt. Ma się w nim znaleźć klauzula odstępnego w wysokości 130-140 milionów euro
- Jak informuje portal Le10Sport, ta kwota bynajmniej nie odstrasza Paris Saint-Germain. Chelsea również pozostaje zainteresowana snajperem
Osimhen nie straci pozycji na rynku przez nową umowę z SSC Napoli
Przeciąganie liny pomiędzy Aurelio De Laurentiisem a Victorem Osimhenem trwa już od dłuższego czasu. Reprezentant Nigerii w pełni zdaje sobie sprawę ze swojej pozycji w negocjacjach. Był jedną z największych gwiazd SSC Napoli, które w minionym sezonie sięgnęło po wymarzone mistrzostwo Włoch. Wkład napastnika był wymierny, bo został królem strzelców Serie A z 26 bramkami na koncie.
O piłkarza już latem walczyły wielkie marki, ale neapolitańczykom udało się zatrzymać gwiazdę u siebie. Kiepska forma Partenopei i niewielkie szanse na obronę tytułu sprawiają jednak, że 24-latek coraz poważniej myśli o odejściu. Zwłaszcza, że interesują się nim wielkie marki. Mimo tego niedługo Osimhen ma podpisać ze swoim pracodawcą nowy kontrakt. Będzie on obowiązywał o rok dłużej, niż obecny, czyli do 2026 roku. Najważniejsze jest jednak to, że ma w nim zostać zawarta klauzula odstępnego. Według różnych źródeł, ma ona wynosić od 130 do 140 milionów euro.
Portal Le10Sport przekonuje jednak, że ta kwota bynajmniej nie odstrasza Paris Saint-Germain. Choć mistrzowie Ligue 1 niedawno wydali małe fortuny na Randala Kolo Muaniego i Goncalo Ramosa, marzą o sprowadzeniu Nigeryjczyka. Muszą się jednak mieć na baczności, bo to samo marzenie snuje Chelsea. The Blues od lat nie mieli napastnika gwarantującego po 20 bramek na sezon i są skłonni wydać nań fortunę.
Zobacz też: Media: Barcelona gotowa sprzedać Lewandowskiego, by wzmocnić najsłabszą pozycję.
Komentarze