- Newcastle przegrał 1-4 z Tottenhamem w 16. kolejce Premier League
- Jedyną bramkę dla “Srok” zdobył w doliczonym czasie gry Joelinton
- Eddie Howe pochwalił grę podopiecznych Ange Postecoglu
Zmęczenie jedną z przyczyn porażki Newcastle
O tym meczu kibice Newcastle będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Ich ulubieńcy wysoko, bo aż 1-4 przegrali z Tottenhamem w meczu 16. kolejki Premier League. Honorowe trafienie dla podopiecznych Eddiego Howe’a zdobył w 91 minucie Joelinton. Na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec “The Magpies” docenił grę rywali, ale także wskazał na kilka problemów, z jakimi zmaga się jego drużyna. Według Anglika jedną z przyczyn dzisiejszej porażki jest ogromna ilość kontuzji i zmęczenie zawodników. Nie zabrakło także tematu nadchodzącego meczu w Lidze Mistrzów, gdzie wciąż drużyna z St. James Park ma szanse na awans.
– Myślę, że Tottenham zagrał bardzo dobry mecz. My mieliśmy swoje momenty, zwłaszcza na początku drugiej połowy, kiedy świetnie się prezentowaliśmy, dopóki rywale nie zdobyli bramki – powiedział Howe.
– Fizycznie nie byliśmy w najlepszej formie, to było widać. Chłopcy dali z siebie wszystko, ale nie mieli wystarczających środków, by dać z siebie więcej – ocenił trener Newcastle.
– Liga Mistrzów to szczególne rozgrywki, ale wraz z nią pojawia się więcej meczów. Miałem nadzieje, że drużyna sobie z tym poradzi, ale z kontuzjami, z jakimi się zmagamy mamy gorzej niż jakikolwiek inny zespół – dodał.
Newcastle po 16. kolejkach w lidze zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 26 punktów. W środę czeka ich kluczowe spotkanie z Milanem w Lidze Mistrzów. Jeśli podopieczni Howe’a wygrają, a wynik w meczu Borussi z PSG będzie dla nich korzystny, to awansują do 1/8 finału.
Czytaj więcej: Newcastle szuka bramkarza. Wielkie gwiazdy na liście
Komentarze