- Ruch Chorzów w spotkaniu 18. kolejki PKO Ekstraklasy zmierzy się z Zagłębiem Lubin
- Przed meczem Niebieskich z ekipą Waldemara Fornalika głos zabrał opiekun 14-krotnego mistrza Polski
- Szkoleniowiec chorzowian zdaje sobie sprawę z niezadowolenia kibiców
Trener Jan Woś świadomy średniego stylu Ruchu
Ruch Chorzów w piątkowy wieczór rozegra ostatni mecz w roli gospodarza. Na drodze Niebieskich stanie Zagłębie Lubin dowodzone przez Waldemara Fornalika. Przed tym spotkaniem kilka zdań wypowiedział szkoleniowiec 14-krotnych mistrzów Polski.
– Na ocenę jeszcze przyjdzie czas, ale biorę pełną odpowiedzialność za wszystko, co się wydarzyło. Wcale nie dziwię się nikomu, kto nie jest zadowolony z tego, co prezentujemy, a szczególnie ze zdobyczy punktowej. To jest Ruch Chorzów, 14-krotny mistrz Polski. Po ostatnich meczach wiemy, że mogliśmy mieć więcej punktów. Mimo że czasami styl był średni, to patrząc na przebieg gry, powinniśmy je wygrać – mówił Jan Woś cytowany przez KSRuch.com.
- Zobacz także: Sponsorem strategicznym Ruchu Chorzów jest Betclic, który oferuje nowym klientom zakład bez ryzyka nie tylko na mecze Niebieskich. Przeczytaj więcej o kodzie promocyjnym Betclic
– Robimy wszystko, by to się zmieniło; byśmy utrzymywali korzystny wynik. Staramy się pokazywać sposób, w jaki powinniśmy oddalać grę od naszego pola karnego. Mam nadzieję, że to, co robimy, przyniesie efekt – dodał trener Niebieskich.
Chorzowianie mają jeszcze tylko dwa spotkania do rozegrania w tym roku. Jednocześnie przygotowania w zimowej aurze nie ułatwiają zadania. W każdym razie szkoleniowiec Ruchu nie chce narzekać. – Wszyscy mają jakiś problem: jedni większy, inny mniejszy. Nie narzekamy, w jakich warunkach przyszło nam pracować. Chcemy jak najlepiej przygotować się do meczu, odrzucić wszelkie problemy – powiedział Woś.
Czytaj więcej: Ruch skuteczny w ofensywie i fatalny w obronie. “Proporcje mocno zaburzone”
Komentarze